Integralną częścią kultury sarmackiej był taniec. W balach i
zabawach uczestniczyli zarówno szlachcice, jak i damy. Najpopularniejszymi stylami
były Drabant, Polonez oraz Hajduk.
DRABANT:
Nazwa tego tańca wywodzi się od Drabanta – żołnierza straży
przybocznej cesarzy niemieckich. Często wykonywano go na zakończenie wesela,
początkowo tylko wśród szlachty, później również w kręgach chłopskich. Drabant
był stylem pośrednim pomiędzy Mazurem i Polonezem.
POLONEZ:
Był to taniec uroczysty, pełen gracji, poruszano się krokiem
posuwistym w tempie umiarkowanym. Często inaugurowano nim bale i wesela –
zgodnie ze zwyczajem w pierwszej parze tańczyli gospodarze lub państwo młodzi.
HAJDUK:
Taniec wywodzący się z tradycji węgierskiej. Ma żywe tempo,
które ulega częstym zmianom, zachowując parzyste, miarowe metrum. Główną rolę
odgrywa w Hajduku partner – to jego umiejętności są eksponowane.
Tradycja rozpoczynania ważnych uroczystości polonezem jest nadal żywa :-)
OdpowiedzUsuńA na zdjęciu :
OdpowiedzUsuńPoloneza czas zacząć. Podkomorzy rusza
I z lekka zarzuciwszy wyloty kontusza,
I wąsa podkręcając, podał rękę Zosi
I skłoniwszy się grzecznie, w pierwszą parę prosi
A mnie się polonez straaasznie mocno kojarzy z legendarnym "Pożeganiem Ojczyzny" Michała Ogińskiego, swego czasu granego na chyba wszystkich w Polsce studniówkach... Obecnie nieco wyparty przez poloneza W. Kilara z filmu "Pan Tadeusz" jednak niezmienne chwyta za serce... Tu w wykonaniu akordeonowym:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=7kwr8OoaGvI
A tak w ogóle to zbliża się pora Bożego Narodzenia a wraz z nią piękny polonez "Bóg się rodzi" :)